sobota, 21 maja 2016

Od Catty Do Haruki'ego

Nie rozumiałam w tym świecie większości ludzi, ale musiałam się jakoś przyzwyczaić. Dzisiejszego dnia nudziło mi się w swej jaskini , wiec postanowiłam pójść na spacer z Kitsune.Wyszłam z jaskini i ruszyłam przed siebie. Dzień sam w sobie był trochę chłodny, jednak dzięki słońcu stał się bardzo przyjemny i piękny. Zwiedzałam ciche jak i te głośne miejsca, aby znaleźć sobie miejsce. Po długiej wędrówce dotarłam do pobliskiego parku. Z tego co słyszałam znajdują się tam drzewa wiśni. Uwielbiałam na nie patrzeć. Czy to zima, wiosna, jesień czy lato - dla mnie o każdej porze były piękne. Było dość późno. Sama nie wiem która już była godzina, ale wiedziałam, że słońce zaszło, a na niebie pojawił się księżyc wraz z gwiazdami. Kitsune stał obok mnie i razem ze mną spoglądał na gwieździste niebo. Po jakiejś chwili ruszyliśmy do domu, ale nie oderwaliśmy swego wzroku z nieba, przez co nie patrząc gdzie idę poślizgnęłam się. Myślałam, że zaliczę glebę, ale stało się coś innego - Ktoś mnie chwycił tuż przed upadkiem.
(Haruki?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz